Udałam się na wycieczkę do lasu i oto co udało mi się zaobserwować.
Bliskie spotkanie.
Przyczajony zając za przysłowiową miedzą.
Bawiłam się w podchody i na kolanach zbliżałam się coraz bliżej.
Sarna przeskakująca przez drogę.
Przepięknie komponuje się zawilec gajowy wśród zieleni w lesie.
Byłam bardzo szczęśliwa z wycieczki, bo nie spodziewałam się takich rewelacji i zdjęć a przede wszystkim emocji, które mi towarzyszyły.